Jak myślicie, do kogo należy mieć pretensje? Do zarządu, który tego jeszcze nie posprzątał, czy to tych działkowców co wrzucają co popadnie, gdzie popadnie, jak popadnie i mają wszystko i wszystkich (nie będę kropkowała) w „dupie”. Ale nie ma co jęczeć i narzekać. Trzeba wziąć się do roboty, bo ogród nie zatrudnia osoby sprzątającej ze względu na koszty, wprawdzie nie jest to  zadanie zarządu jednak ten zespół lubi porządek.

Miłego dnia … bez takich widoków.