Sobotni wieczór 27.07.2019 upłynął nam tanecznie. Wszyscy wiedzą, że Kasztany lubią przygiąć nóżkę, powywijać, pośpiewać przy małym „co nieco”, ale nie tylko. W sobotę było ognisko, była poezja, były pączki, była gorąca atmosfera - prawie jak w Brazylii.
Do zobaczenia wkrótce. Ech:
Pod Kasztanami zbierze się wiara,
przy kuflach od piwa złocistych,
każdy zaśpiewa gdy zagra gitara ……..